 |
Niezależne Forum Rabka-Zdrój
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lugosi
Administrator
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rabka
|
Wysłany: Nie 11 Mar 2007 17:40 Temat postu: Zabawy z dzieciństwa |
|
|
Mam pytanie czy macie jakieś swoje ulubione zabawy, które utkwiły wam w pamięci ? Dziś dzieciaki szaleją przed TV + PS2 + n + PC a z kumplami gadają przez GSM.
Ja pamiętam :
kapsle z flagami - kolarze (trasa na cały parking )
noże ( rysowało się okrąg na ubitej ziemi - dzieliło się go na Państwa a następnie każdy gracz stawał na swojej części, rzucano kolejno nożem i jeżeli się wbił w pole przeciwnika odkrajano odpowiedni kawałek terytorium i powiększano swoje) - raz straciłem dużo krwi
czterech pancernych ( cos w stylu dzisiejszego paintballa tylko na niby)
chowanego ( wiadomo )
albumy z naklejkami ( motyle, samochody, zabytki, rybki - kupowało sie to w kiosku i szukało maniakalnie brakujących naklejek)
zabawa z piłka (nie pamiętam nazwy ) rysowało sie kratę na boisku i każdy stawał w swoim polu, a następnie odbijano nogą lub głowa piłkę na pole któregoś z przeciwników kto wybił poza teren gry lub nie odbił ten przegrywał ...
grałem nawet w klasy z dziewczynami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewa
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz/Rabka
|
Wysłany: Nie 11 Mar 2007 20:44 Temat postu: |
|
|
Dwa ognie - w to jeszcze czasem grywają na W-F
Podchody - jedna grupa uciekała znakując strzałkami drogę, zostawiając od czasu do czasu ukryte zadania, druga grupa szła kilka minut póżniej i poszukiwała tej pierwszej po drodze skreślając strzałki.
W szkole graliśmy w Państwa - miasta (pamiętacie?)
A z chłopakami z ulicy skakałam "w gume"
Dodam jeszcze jedna zabawę (teraz z perspektywy lat nieco niebezpieczną). Ja miałam 8 lat, moja siostra pełny rok. Z kolezankami miałyśmy ulubiona zabawę "w dom". Całe niebezpieczeństwo polegało na tym, że my bawiłysmy sie na stercie cegieł lub pustaków (na osiedlu dopiero budowały sie domy) a moja siostrunia grzebała sobie zazwyczaj w ziemi pod tą stertą. Kiedys spadająca cegiełka omsknęła sie jej po rece i od tej pory dla "bezpieczeństwa" berbeć był zabierany na góre. Może to i dobrze dla siostry, że te domy wybudowali tak szybko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krystian
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11 Mar 2007 21:18 Temat postu: |
|
|
Dwa ognie i podchody tez pamietam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
itachi77
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strefa Mroku
|
Wysłany: Nie 11 Mar 2007 22:43 Temat postu: |
|
|
Eee tam my bawiliśmy sie w piromanów karbid, dezodoranty ....
Boże człowiek to miał pomysły...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krystian
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11 Mar 2007 22:46 Temat postu: |
|
|
A ja niebawiłem sie nigdy w wybuchy;) tylko elektronika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Robert
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rabka ?
|
Wysłany: Nie 11 Mar 2007 22:47 Temat postu: |
|
|
Etapy
1)sklep
2) lugosi napisał: | ...
kapsle z flagami - kolarze (trasa na cały parking )
... |
3)doktor
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
itachi77
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strefa Mroku
|
Wysłany: Nie 11 Mar 2007 22:48 Temat postu: |
|
|
krystian napisał: | A ja niebawiłem sie nigdy w wybuchy;) tylko elektronika |
jedyną elektroniką z jaką miałem wtedy styczność to zegarek, który dostałem na I Komunię Hje hje..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krystian
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11 Mar 2007 22:51 Temat postu: |
|
|
To i tak sporo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gurallschall
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szwajcaria Kaszubska
|
Wysłany: Nie 11 Mar 2007 22:57 Temat postu: |
|
|
lata 70-80 te to był raj na Orkana - aż mi się łezka w oku kręci jak sobie to wspominam.
Zabawą na dzień dobry była strzelanka - wiecie takie tam latanie po polu,piwnicach lasku z karabinami .......... i tratatata
Oczywiście wspomniane już kapsle - więc trasy albo były rysowane,bądż też wycinane nożykami na ścieżce z osiedla na pocztę.
Potem była zocha pykaliśmy w nią na boisku koło 16-tki
Dwa ognie,podchody,chowany,graliśmy w "dupy" (za przeproszeniem" na trzepaku koło 14a
No i pamiętacie taką zabawę...................wywołuję na przeciwko......itd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
senseitbk
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12 Mar 2007 15:43 Temat postu: |
|
|
Ja też bawiłem sie w elektronikę, jak jeszcze Tata miał stanowisko w domku. Niestety zlikwidował i przeszedłem na informatykę. Teraz w szkole z kumplami czasem "bawimy" się w SilenLibrary (dla nie wiedzących - Silent Library na www.youtube.com).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Duch znad góry Tatarów
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rabka
|
Wysłany: Pon 12 Mar 2007 17:51 Temat postu: |
|
|
Zabawa w chowanego na sąsiedniej budowie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krakusia
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 12 Mar 2007 20:59 Temat postu: |
|
|
Jak miałam 5 lat to na topie było: "figury zmieniajcie się" czyli trzeba było stać bez najmniejszego ruchu w dziwnych pozach a jak osoba prowadząca grę zamykała oczy mówiąc to zaklęcie należało szybko podbiegać do momentu gdy skonczy mówić, zatem 3 sek. I tak kilka razy aż ktoś pierwszy doszedł
Modna też była gra "pomidor". Nie wolno było się uśmiechnać gdy prowadzący rozśmieszał zadając dziwne pytania. Wolno było TYLKO mówić "pomidor"
Oczywiście "Trafiony zatopiony- gra w statki" i "Kółko i krzyżyk" na nudnej lekcji, ale to jest na topie nadal, bo moi chłopcy w to grają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Morgoth
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12 Mar 2007 21:18 Temat postu: |
|
|
Ja nie zapomne grę w "ruchane" (sory za wyrazenie - autentyczna nazwa ) Nie polecam jej osobom słabo grającym w nogę - będziecie miec troszke upokorzeń.
Zabawa "piankami termoizolacyjnymi" - baardzo wybuchowa z poczatków gimnazjum
Zabawa w "patyki" - troche bardziej extremalna wersja "chowanego"
Zabawa w doktora jest wypas, ale jeśli się jest tym, który "bada"
- strasznie mi się to podoba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mlodymlo
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam gdzie praca
|
Wysłany: Wto 13 Mar 2007 00:34 Temat postu: |
|
|
1.Strzelanie karbidu w starej puszce matelowej po kawie Inka.
2.Puszczanie bączków z zakrętek po wódce Żytniej i mieszanki saletra potasowa + cukier puder
3.Robienie świec dymnych z ping-ponga i pudełka po zapałkach.
4.Kapsle z flagami
5.Fikołki na trzepaku
6.Dezodorant w ognisku
7.Wojna na kulki gliniane , zdobywanie dachu śmietnika
8.Chodzenie po kanałach
9.Łapanie na rękę pstrągów w poniczance
10. podchody
I wogóle tak jakoś nie było Cyfry+ i innych kablówek ani bajek Cartoon
a wszyscy dobrze się bawili , a szczytem marzeń był rower WIGRY 3 i guma Donalda z historyjką
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mlodymlo
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam gdzie praca
|
Wysłany: Wto 13 Mar 2007 00:36 Temat postu: |
|
|
Aha bo bym zapomniał najlepszą zabawę:
wieczorne gonienie się ze stróżem nocnym na budowie i wchodzenie na dźwig na sama górę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|